2011-08-26 19:00
Żywcu
(1962)
- Znaleziona
Wiedziałem, że o 18.00 publikacja więc tak się umówiłem z Krystianem ale
się spóźniłem o godzinę... . Wcześniej dzwoniłem do Tboniastego i
Cichego (Cichy z Zółkiem już w drodze na Staszowski event), a Przemek
jeszcze nie wie... . To się nie śpieszyłem. Ledwo co doszliśmy do
drugiego etapu, a tu już jakieś znajome głosy - Boniaste nadciągają,
dorwali nas na drugim etapie. W tym momencie dostrzegłem właściwy znak i
była gonitwa. Dziewczyny zostały na górze ale Przemek leciał z jednej
strony a ja z drugiej... Olaf i Miłosz trochę z tyłu zostali ale to moja
drużyna, więc drużynowy honoru bronił. Jednak moja droga była lepsza -
kto ma mapę ten wie pierwszy, zanim Przemek ją zorientował paczkę już
miałem w łapkach - FTF!!!!
Dawno się tak fajnie nie bawiłem - gwiazducha!
Żywiecko pozdrawiam.