Nadszedł czas urlopu i w drodze do Okuninki postanowiliśmy zahaczyć o kilka miejscowości na trasie. I tak znaleźliśmy się w Józefowie, Zwierzyńcu i Chełmie. Do tego podczas pobytu nie mogliśmy nie podjechać do Włodawy, oddalonej o rzut beretem od Okuninki.
II dzień, zaplanowana wcześniej trasa przez Orchówek do Włodawy, gdzie celem były Wyimki, do których przygotowałem się lepiej niż dzień wcześniej. Trasa licząca w całości ponad 30km. Wyruszam o 5tej z minutami, droga wiedzie przez las przy Jeziorze Glinki i zdumienie moje jest ogromne na widok tak wielu biwakowiczów w leśnych ostępach. Kilku wędkujących spotykam na brzegach jeziora. Poza nimi i mną nie ma żywego ducha... Nikt nikomu nie przeszkadza
Przez Orchówek docieram na Trójstyk, nastepnie dworzec PKP Włodawa - tam na prawdę dojeżdża pociąg :-D a później już prosto do Włodawy :-)
Wyimki łatwo wpadają w oko, zwłaszcza, że zdjęcia widziałem po kilka razy a dodatkowo zapisałem je w telefonie z oznaczeniem skrzynki. To znacznie usprawniło odszukanie co do czego i zyskiwanie wskazówek ukrycia
Wyimkowe objeżdżanie Włodawy i inne spojrzenie na elementy różnych istotnych miejsc. Zauważyłem ten detal podczas spacerku dzień wcześniej z moimi dziewczynami
dziś aby go poszukać musiałem swoje odczekać, bo ruch był spory. Na szczęście zawsze jakieś okienko czasowe się znajdzie, kiedy mugoli nie ma :-D
fajniutko, bo umyślnie bądź nie, jeden wyimek prowadzi do kolejnego :-D
TFTC!!
JohnyLambada