Ta skrzynka dzisiaj podobała nam się najbardziej. Co prawda ławeczka Zaruskiego była zajęta i nawet pamiątkowego zdjęcia nie dało się zrobić, ale za to kesz ukryty w sposób umożliwiający łatwe podjęcie. Samo maskowanie bardzo nas rozbawiło i mamy tylko nadzieję, że nikt nie sprzątnie "śmiecia".