Zgadza się, stąd ostrzegawczy piktogram o "terenach łowieckich"
i skrzynka w miejscu ogólnodostępnym, nie za szlabanikiem. Inna rzecz, że paredziesiąt metrów od ścieżki do trójstyku zaczyna się sfinansowana przez Unię doskonała szutrówka o nazwie "droga na Litwę" - choc według relacji miejscowych po drugiej stronie jest nadal tylko błotnista polno-leśna dróżka.