Skrzyneczka bardzo fajnie ukryta.. Biedna kobietka stoi tam sama, no może nie aż taka sama bo masa komarów jej towarzyszy.
Nas też komary bardzo polubiły ;)
Logboki i rysuneczek dziecka mokry. Nie mieliśmy czasu, aby je wysuszyć (praca wzywa). Zapakowaliśmy skrzynkę w czysty worek (niestety zwykły, bo nie mieliśmy przy sobie strunowca) i daliśmy nowy ołówek.
Następnego znalazce prosimy o zabranie ze sobą woreczka strunowego, no i w miarę możliwości wysuszenie logbokow ;D
IN: wisior + pierścień
OUT: katowickie serduszko
Pogromcy: Żaneta & Szymon