Szukaliśmy miejsca, aby zostawić własnego kesza. Jakie było nasze zdziwienie, gdy w miejscu, które wytypowaliśmy na kryjówkę naszej skrzynki wpadł nam w rękę inny kesz, którego de facto na mapie nie było. Okazało się, że to kesz którego trzeba było namierzyć rozwiązując zagadkę.