Znaleziona bez żadnych problemów, w zasadzie to element zasłaniający cache tak różni się od pozostałych, że wręcz zachęca do wsadzenia łapska - jest widoczny chyba z 500m
Mimo, że keszyk jest tylko 3.5 km od miejsca gdzie mieszkam jakoś nigdy nie było okazji do "wejścia do pałacu". Widoczek w stronę Radlina całkiem ładny. Podjęcie ułatwia rosnąca kukurydza, mozna bez problemu skupic się na wpisywaniu do logbooka, a dojście jak po sznurku zapewnia wydeptana przez keszerów ścieżka (:
Tradycyjnie no trade, IN: GK Tajniak (szpieguje mnie od czasu wizyty w Górach Sowich...)
TFTC!
Pozdrawiamy
Ania & Mateusz