Piąta wyprawa rowerowa na PPL. Siódma dzisiaj. Tutaj nie doczytałem spoilera i dluuugo szukałem. Szukanie zaczęło mi przypominać ostatnie grzebanie w ściółce przy pewnej skrzynce. Po uspokojeniu nerwów i przeczytaniu jeszcze raz opisu i spoilera poszło o wiele sprawniej. Dzięki wielkie.