W drodze na event. Pierwsza dziś skrzynka, bo miala być inna, ale jak już miałam z auta wysiadać to lunęłoTutaj grzmi i ołowiane niebo przede mną, waliły też pioruny. Trochę się naszukałam, dotarłam nawet do pomnikaJuż miałam się poddać a tu mały drobiazg przykuł mą uwagę. Uwaga na bycze mrówki strzegące kesza! Dzięki za pokazanie miejsca!