2022-06-03 21:05
crazy_baby
(16753)
- Komentarz
Dojezdzajac ścieżynki bylismy obserwowani przez chyba wszystkich mieszkańców pobliskiego domku. Rzucilismy rowery i doslzismy do kamienia, usiadłam i próbowałam kesza wymacać bo zdążył do nas podbiec miły piesek i też miły pań, który grzecznie wyprosił nas z tego terenu gdyż okazuje się że to teren prywatny choc nigdzie nie był oznakowany. Myślę że nawet jesli kesz jest na miejscu to nie powinien się on tam znajdować i wypadałoby albo go przenieść albo zawiesić. TFTC