W nocy wskoczyła nowa skrzynka, a rano planowany wyjazd do Bydgoszczy, a więc trzeba było odbić troszkę z trasy. Dojazd do skrzynki nie był jednak taki prosty jak się wydawało, nawigacja nie bardzo chciała współpracować na szutowych drogach. No ale się udało. Dzięki za skrzyneczkę