W końcu nadarzyła się okazja, żeby przejechać się chociaż po część ostatnich nowości i zgarnąć parę FTF-ów. Parę osób odwiedzało cmentarz, więc odpuściłem sobie wchodzenie z rowerem na jego teren. Spodziewałem się trochę innej skały, ale ta też daje radę ;). Byle tylko wilgoci kesz nie złapał to będzie OK