Ech, klasyk... Najpierw bezskuteczna rozkmina skrytki z opisu (już chciałem przekopywać śmieci w dziurze...), a potem rzut oka w logi i szybka akcja. Faktycznie, od strony ściany bunkier robi wrażenie dużej budowli, a potem niespodzianka. Dzięki za kesza!