Bardzo przyjemny spacer, łąka jak łąka, ale z widokami. Oregon nie zawiódł ani razu, a dzięki dodatkowemu przewodnikowi nie kusiło nas kopanie Szkota. Pouczające doświadczenie i znów inspiracja do zrobienia czegoś w tej dziedzinie. Bardzo dziękuję za kesza i miły wieczór i pozdrawiam.