Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Wpisy do logu coza01. Mogiła trzech żołnierzy węgierskich    {{found}} 72x {{not_found}} 2x {{log_note}} 6x Photo 10x Galeria  

39326 2008-08-09 00:00 rekomendacja tATO (user activity4035) - Znaleziona

#148 tT<br /> Może rozpocznę od rowerów. Tomek jest coraz większy i trzeba mu było nabyć większy, bo na starym - nazwijmy go zabawkowym - zakręcał się na amen. No i w piątek się stało: szybki wybór w naszym wsiowym sklepie i maszyna aż się prosiła. Z kolei ja na wiosnę kupiłem sobie rower po wielu latach rozłąki z tym sportem. No ale potem artystycznie połamałem rękę i dopiero w środę rehabilitant powiedział magiczne: &quot;może Pan jeździć, ale bez przeciążania ręki i proszę sobie robić przerwy&quot;. Przyszyła sobota, Tomek z nową maszyną, ja z (prawie) sprawna ręką. Coś z tym trzeba było zrobić.<br /> <br /> A co można zrobić z rowerem? przede wszystkim można wykonać takie skrzynki co to butem trochę są za daleko. Jeszcze się nie dorobiliśmy bagażnika na dach, więc wybraliśmy jedną taką skrzynkę w okolicy. Według wstępnych kalkulacji trasa miała mieć ok. 15 km. Trochę dużo, jak na malucha, ale ruszyliśmy.<br /> <br /> Najpier od nas dojechaliśmy do Wesołej, pożniej wzdłuż muru osiedla wojskowego i zaczęła się kombinacja. Najpierw mało co nie wjechaliśmy do jeziorka (na pewno tam położymy skrzynkę), później trafiliśmy na jakąś asfaltową drogę i zaczęło to bardzo fajnie iść. Już witaliśmy się z gąską (do skrzynki ok. kilometr), a tu okazało się, że (mimo mapy) dalej na wprost nie mamy jak pojechać, bo przez cały las biegnie płot z tablicami informacyjnymi, że to jest teren poligonu i że wjeżdzać nie można.<br /> <br /> Nie daliśmy rady objechać od wschodu, więc spróbowaliśmy od zachodu. Koło było coraz większe. W końcu przejechaliśmy obok bramy poligonu i nareszcie zaczęliśmy się zbliżać do skrzynki ponownie. Wracając w tym właśnie miejscu posadziliśmy skrzynkę OP1137 t12 Obok poligonu http://www.opencaching.pl/viewcache.php?cacheid=4409<br /> Jeśli ktoś zamierza zdobywać tą skrzynkę od strony Wesołej to chyba lepiej najpierw kierować się na naszą skrzynkę. Oszczędzicie sobie trochę nerwów. Bo nam z planowanych 15 wyszło ok. 20 km.<br /> <br /> W końcu dotarliśmy do skrzynki. Po prostu rewelka, że wyczailiście to miejsce. Sama skrzynka w rewelacyjnym stanie. Tomek żartował, gdy ściągałem gumki recepturki z drugiego worka, że to już tak będzie do końca, klasyczna baboczka i że w końcu będzie mikro. Ale nie było:)Był za to bardzo sprytny logbook (jeśli to nie tajemnica to dajcie znać - chociażby na priv - skąd wzieliście takie bajeranckie okładki). Wymieniliśmy piłki: zabraliśmy tą z Adidasa, a wrzuciliśmy piłkę do odstresowywania się.<br /> <br /> Po zaliczeniu skrzynki postanowiłem sprawdzić, czy aby przypadkiem od tej strony nie ma jakiejś metody na przecięcie poligonu. Niby jest, bo dobiłem do ogromnej dziury w płocie, ale jednak woleliśmy wracać dookoła. No i już po ciemaku dojechaliśmy. <br /> <br /> Szukając jakiejś lepszej mapy okolicy trafiłem dzisiaj na prześmiewczy tekst filips-a na GarNiaku: http://www.garniak.pl/viewtopic.php?t=1922 . Macie od nas ocenę 3 i rekomendację za prawdziwe spełnienie wymogu 2 (no i 3, ale skoro jesteście uczniami SNUFFERów to i nie dziwota).<br /> <br /> To była fajna przygoda i za ten (chyba jednak głównie rowerowy) cache bardzo dziękujemy.
Obrazki do tego wpisu:
Ślad naszego rzeźbienia
Ślad naszego rzeźbienia
Dziura w płocie
Dziura w płocie