Fundamencik namierzony, keszyk również, z zaskakującym pojemniczkiem - no nie spodziewałem się to tu ujrzeć :)) Trochę posprzątałem w środku, logbook i certy wróciły do strunówki (tak, drodzy poprzednicy z drugiego systemu, właśnie po to jest ten foliowy woreczek). Wszystko jest ok, piękny cercik, dziękuję bardzo i pozdrawiam.