Już mieliśmy rezygnować ale okazało się że to największe drzewo kryje skarb. Chwila przemyśleń czy podołamy... Kilka trików ninja i mamy go. Patyk i druga osoba się przydały. Leży w tym samym miejscu. Niełatwym do zdobycia. Rany wojenne na szczęście niewielkie.
Niestety kompletnie przemoczony :'(
Wpis zrobiliśmy ale żałuję że nie mieliśmy ze sobą zapasowego logbooka.
A sama wieża wiele razy widziana przez nas była z oddali. Pierwszy raz podjechaliśmy tak blisko. Robi wrażenie.
Tftc razem z NieTakaWolna
Afbeeldingen in deze log: