Kampinos podczas Lanego Poniedziałku.
Pogoda nam dopisała, ludzi na trasie pełno. Chyba wszyscy chcieli zgubić świąteczny tłuszczyk.
Dzięki.
zostały ślady po kapliczce na drzewie, , tzn ślady po drutach mocujących
Zdjęcia razem z Serengeti, albo ona dodaje albo ja.