To było dziwne, bo kesz najpierw mnie zobaczył....hahaha. Taka sytuacja. Hahaha.
Zażywszy pół opakowania OC-piryny (tabletek na samotność i nudę ), wyposażony w świąteczną rację żywnościową przygotowaną przez karwdo, rower i plecak reaktywacji zaczynam przygodę z pięknym projektem.
Dziękuję