Gratuluję FTFa! Jest do tego jeszcze certyfikat, w takim razie mailowo lub listownie. Wygląda na to, że trafiliście na Panią Nr.3, której jednak info odnośnie kesza nie zostało przekazane. Za jakiś tydzień z hakiem tam będę i podrzucę wydrukowany opis kesza i info, by załoga biblioteki mogła mieć to pod ręką. W każdym razie kesz był ustalany z panią kierownik i jedna z jej podwładnych też o nim wie (a w sumie pracują tam trzy osoby)