W domu czasem lepiej nie przeszkadzać, więc po porannych obowiązkach czas się ulotnić na rower :P. Dobrze, że w c:geo można sobie to policzyć z daleka i od razu udać się we właściwe miejsce. Taka profanacja? Jak tak można?!
A na poważnie to żebym ja szukał jakichś zapomnianych przez wszystkich keszy pośrodku niczego zamiast jak kulturalny człowiek oglądać Zastał w CRS-ie... Gdzie te czasy, gdy zaliczałem na hali praktycznie cały sezon omijając tylko jakieś pojedyncze spotkania rozgrywane w terminach uniemożliwiajacych transport do/z Sulechowa?