Spodobało nam się, już już mieliśmy pograć w warcaby czy bierki, ale ostatecznie zadowoliliśmy się bajdurzeniem tubylca. Gość nie miał bladego pojęcia, że na jego oczach odbywało się szukanie, wpisywanie i odkładanie. Gura skutecznie odwracał jego uwagę - dzięki!