2011-08-15 11:29
cinek25
(96)
- Komentarz
ups, skrzyneczkę próbowałem dostarczyć od 3 dni ale ciągle miałem tubylczą (lub przyjezdną) ludność. dzisiaj jestem ostatni dzień więc zrobiłem na partyzanta, syn 1,5 roku) chciał koniecznie podejść, więc cóż, trzeba pokazać dziecku, on oglądał a ja pakowałem kesza. fajnie nam to wyszło. pamiętajcie o zabraniu czegoś do wyciągnięcia keszyka bo może być ciężko :)