O tej zabawie w ogóle nic nie wiedziałem, powiedział mi kumpel pokazał
skrytkę wząłem tą zieloną menzurkę obklejoną czerwoną taśmą izolacyjną z
magnesem i tak patrzymy i on mówi, że nic tu nie ma, po czym odkłada
ją. Ja biorę z powrotem i chowam do kieszeni, dopiero przed domem
skminiłem, że to się otwiera w środku stara już kartka, cała niestety
zapełniona. Dopiero wtedy zobaczyłem tą strone internetową i poczytałem o
tym ;p. Hobby ciekawe, jutro oddam tą skrytkę z powrotem na miejsce.
Następnemu znalazcy polecam o wymiane kartki, ja osobiście się tak na
skos podpisałem flamastrem ;D - bo i tak cała zapełniona. Pozdrawiam :)