2011-08-10 23:50
martag
(
1346)
- Znaleziona
jedziemy, las, las, las, jakaś sterta czegoś mijana po prawej stronie... jedziemy dalej... las, las, las i ogromne pole... w świetle latarek niewiele widać ale wysiadamy i szukamy, kilka kroków i ukazuje nam się betonowa kopułka... zaglądamy do środka... widać keszyk ale chyba poprzedni i najwyraźniej komuś wpadł do środka, ale znaleźliśmy i ten "zastępczy". Wpis dokonany, więc jedziemy dalej. Szkoda tylko, że nocą nie widać było całego terenu dokładnie :-)