Mieliśmy nadzieję na FTFa, ale pozostało obejść się smakiem, bo zebraliśmy się dopiero w weekend. Przecież już tu kiedyś byliśmy po kesza z pustynnych miraży, ale nikt nie pomyślał żeby popodziwiac kanał. A tu masz, taka niespodzianka! I to jest właśnie kwintesencja keszy:) Dzięki!