Muszę przyznać, że nie wiem jak podejść do tej skrzynki. Dojechałem na współrzędne parkingu, ale dalszej drogi nie ma, bo stoi (wydaje się nowe) ogrodzenie. Przeskoczyłem przez nie i podszedłem na współrzędne, ale nim zacząłem szukać dostrzegłem w oddali SOKistę z psem więc oddaliłem się z miejsca zbrodni.