Szczecińskie keszowanie, wspólnie z Ciacholem i misiową. Po drodze zastanawiałem się skąd ten szeroki pas zieleni między trasą pieszo-rowerową a jezdnią - jak się okazuje typ był słuszny i sprawką jest dawne torowisko. Przy keszu naszą uwagę skupił pewien element, który kesza nie skrywał, skrzyneczka znalazła się chwilę później gdzie indziej.