Drugi weekend na projekcie, niestety nie ostatni bo pogoda tylko częściowo łaskawa była, ale w sumie wcale nie chcę żeby się mi projekt skończył;) Wyprawa z Qbackim i Pitem. Pozdrawiam i dziękuję. Zobaczyłam kesza już z daleka....
Tym jednak razem to Pit skakał przez strumień.