Wpisy do logu Lipna Alejka 34x 0x 0x
2021-12-17 09:13 Lumen (8571) - Znaleziona
Ja to widzę tak: dawno dawno temu żył w okolicy strasznie otyły herr Linde, który od młodzieńczych lat próbował wyleczyć się z dendrofobii. Wierzył głęboko, że wszystkie drzewa na świecie rosną tylko po to, by móc go opleść swoimi koronami, oderwać od ziemi i porwać! Z panicznego strachu przed drewnianymi potworami chciała wyleczyć go małżonka, dlatego rozkazała posadzić na ulubionej alei Lindego szpaler lip. Bo przecież nic nie leczy skuteczniej jak porządna desensytyzacja. Herr Linde miał codziennie odbywać 20 minutowe spacery wzdłuż nasadzeń i oswajać się z maleńkimi potworkami. Lecz kiedy tylko małżonka odwracała wzrok od Lindego, ten przysiadał swym wielkim cielskiem na każdej sadzonce tak, by nie mogła rosnąć w górę. Lipki rosły więc wszerz do czasu, gdy któregoś dnia wielkie cielsko Lindego nie było w stanie zakryć całego pnia na raz i wtedy dopiero radośnie wystrzeliły swymi kwietnymi konarami ku niebu. Linde długo nie pożył, nabawił się nerwicy a po śmierci został pochowany w drewnianej trumnie - ale lipa!
Byłam blisko? :)
Dziękuję za kesza i spacer, ładne miejsce, byłam w tych rejonach pierwszy raz.