Dziękuję za historię przędzalni i piękne historyczne zdjęcia. Właśnie za takie historie cenimy geocaching. Na szczęście pożar ze stycznia 2020 nie strawił wszystkiego.
Serwis by się przydał, logbook jest wilgotny, ołówek robi w nim dziury, więc wpis piórem. Pojawił się też czarny grzyb logbookoewiec.