Wpisy do logu Żeby nie było tak smutno... 82x 1x 1x 2x Galeria
2021-12-02 12:40 Pixelstelar (1610) - Znaleziona
Dowcip zasłyszany od Mooji , piszę z pamięci, więc nieco zaimprowizuję;)
PUŚĆ !
Jakiś czas temu „nabożny pielgrzym” (a może był to niezłomny keszer;), zmierzając do „sanktuarium” (a może po trudnego do zdobycia keszyka;), przechodząc zboczem klifu, (a może szukając kesza na skraju urwiska;) poślizgnął się na wilgotnej skale, stracił równowagę i stoczył w kierunku urwiska. Wpadając już w przepaść w ostatnim momencie uchwycił się wystającego korzenia. Pod nim jest głęboka rozpadlina, a on wisi tam całkiem sam i zaczyna krzyczeć.
„RATUNKU !”, „POMOCY !”
„CZY JEST TAM KTOŚ ? !”, „POMOCY !”
Mijają kolejne minuty i już ból ramion daje o sobie znać.
„RATUNKU !”, „POMOCY !”
Nie ma wystarczająco dużo siły aby podciągnąć się i „wdrapać” na górę.
„CZY JEST TAM KTOŚ ? !”
W końcu odzywa się donośny głos…
„TAK”
„POMOCY !”, „KTO TAM JEST ? !”
Głos mówi…
„BÓG”
„BOŻE POMÓŻ MI !” „DZIĘKUJĘ, ŻE SIĘ ZJAWIŁEŚ”
„CO POWINIENEM ZROBIĆ ŻEBY WYDOSTAĆ SIĘ NA GÓRĘ ?”
A głos mówi…
„PUŚĆ”
„NIE” „NIEEE !”, „JEŚLI PUSZCZĘ TO ZGINĘ !”
„PANIE BOŻE…”, „POMÓŻ MI CO MAM ROBIĆ ?!”
Głos mówi…
„PUŚĆ”
Mijają kolejne minuty, jego dłonie „płoną” z bólu, a ramiona tracą resztki sił.
Nieszczęśnik ponownie woła…
„HALO !”, „POMOCY”
„HALOOO !”, „CZY JEST TAM KTOŚ ? !”
I znów pojawia się donośny głos…
„TAK”
„KTO TO ?!”
„BÓG”
Już całkiem wyczerpany, ostatkiem sił woła…
„A CZY JEST TAM KTOŚ JESZCZE ? !”