Eventowe keszowanie po Głębowicach i okolicach. Tu już w większej grupie, bo szukałem nie w tym pomieszczeniu gdzie trzeba. Dopiero nieska przyszła i stwierdziła, że to przecież nie tutaj i po chwili znalazła kesza gdzie indziej. No cóż - jak człowiek zmęczony to nie przywiązuje uwagi do szczegółów i robi takie głupoty jak ja :P