Pierwszy z keszy w Bojadłach odnaleziony! Trudno nie było, powiem, że nawet za łatwo. Mam nadzieję, że nikt z obcych nie będzie tu zaglądał, bo po keszu nic nie zostanie. Miejsce bardzo ładne, choć teraz można sobie jedynie wyobrażać jak kiedyś musiało być tu pięknie. Dzięki, lecę po kolejne.