Wpis z GC:
Tutaj coś nie mogłem znaleźć drogi, która zaprowadzi mnie do świata czarownic. Pojechałem całkiem fajnym duktem, ale jak byłem 80 metrów od kesza, to przed sobą widziałem tylko chaszcze, więc postanowiłem zajechać od drugiej strony i to był strzał w dziesiątkę. Na miejscu czarownic nie spotkałem, ale za to dwójkę grzybiarzy. Keszyk namierzony błyskawicznie. Nieźle się zdziwiłem jak zobaczyłem dwa pojemniki z tym samym masowaniem, od razu musiałem zajrzeć do logów o co chodzi. Lubię się wpisywać do logbooków, więc wpisałem się do obu.
Dopiero jak odjeżdżałem zauważyłem, że czarownice oznakowały drzewo z keszem. Dzięki i pozdrawiam :)