Piękny słoneczny ranek i pierwsza skrzynka tego dnia. Krzaczory imponujące, środek dzikiej przyrody, zero ścieżek- twardo szliśmy za GPS-em. Trzeba było wypróbowaćIdealnie doprowadził nas do miejsca ukrycia. Potem małe akrobacje, koncentracja przy utrzymaniu równowagi i jest :) Wypchana po brzegi. Daliśmy nowy worek i poprawiliśmy maskowanie. Bez wymiany. TFTC. Fajna była :)