2021-09-23 07:33
JohnyLambada
(2617)
- Znaleziona
Zaplanowany wypad do Rzeszowa na keszobranie zacząłem bardzo wcześnie, bo już o 5tej byłem na nogach. Wrzuciłem rower na Corsę i ruszyłem w drogę. Pogoda miała być dzisiaj łagodna - bez słońca, ale i bez deszczu. Kiedy za Łańcutem zaczęło padać byłem lekko zniesmaczony, na szczęście szybko zaczęło padać a jeszcze szybciej przestało i tak już cały dzień :-D O godzinie 6tej zameldowalem się w Rzeszowie.
Dworek w remoncie, lumpy w parku z rańca, kaczki pływają, wiewiórka skacze, a keszyna na miejscu. Opakowanie zrobiło się trochę nieprzyjemne w dotyku, ale kesz jest w dobrym stanie :-)
pozdrawiam :-)
TFTC!!!
JohnyLambada