Kolejny weekend w Bieszczadach zaowocował znalezieniem kilku kolejnych skrzynek. Pogoda była wspaniała więc ruszyliśmy w teren, tym razem Sine Wiry. Dziewczyny pokonały trasę mega dzielnie
za cel obraliśmy sobie kilka keszy na szlaku. Wieczorkiem za cel obrałem sobie kesze w Berezce, Myczkowie i Polańczyku. Zwiedziłem wiele ciekawych i pięknych miejsc dzięki nim
Nie doczytałem, że lata temu była reaktywacja w innym formacie i szukałem tego czego nie ma, ale po chwili postanowiłem sprawdzić inne możliwości i jest, w tym spokojnym miejscu z szumiącym potokiem w tle :-D teraz kiedy przeczytałem logi poprzedników doszedłem do wniosku, że gdybym to zrobił przed szukaniem zajęłoby mi to 1,5 sekundy :-D
TFTC!!!
JohnyLambada