Kolejny weekend w Bieszczadach zaowocował znalezieniem kilku kolejnych skrzynek. Pogoda była wspaniała więc ruszyliśmy w teren, tym razem Sine Wiry. Dziewczyny pokonały trasę mega dzielnieza cel obraliśmy sobie kilka keszy na szlaku.
Bardzo ciekawe miejsce, w którym trzeba mieć się na baczności :-D keszyk ciekawie ukryty, ma się dobrze. A łoś także na swoim miejscu przyjmuje turystów TFTC!!!
JohnyLambada