Długo wyczekiwana wyprawa na Linię Mołotowa. Wyzwanie podjęte razem z Qbackim. Dzień wcześniej się nie udało. Miejsce mocno przypałowe - cały blok patrzy. Dzisiaj w deszczu mniejszy problem z podjeciem ale spory z odłożeniem więc skrzynka pojechała na przejażdżkę do sklepu i z powrotem.