2011-08-01 22:57
Duli.
(80)
- Komentarz
Drugie podejście. Tym razem zamiast znalezionego na miejscu kija zabrałem profesjonalną saperkę. Przekopałem miejsce zaznaczone na zdjęciu i okolice tak gorliwie że teraz już jestem na 100% pewien że jej tam nie ma. Proszę o reaktywację skrzynki. Prawdopodobnie jeden z często spotykanych tam żulo-śmieciarzy zabrał ją lub wypłukana została przez często odlewających się tam alko-pijców;)