2021-09-09 17:38
borek99
(2484)
- Znaleziona
Po trzydniowej walce z przeziębieniem organizm doszedł do siebie, więc w ramach "rekonwalescencji" w końcu jest okazja do zahaczenia o skrzynki założone z okazji eventu. Bez towarzystwa też można, wystarczy trochę ostrożności ;). Takie urbexy lubię - z dala od cywilizacji, a podjęcie bez konieczności zbytniego ryzykowania i spędzania w środku jakiegoś dłuższego czasu. Nawet rower na zewnątrz można bezpiecznie zostawić, bo w okolicy żywej duszy nie ma :P. Z keszem chwilkę zeszło, najpierw zacząłem obmacywać inny element, ale po chwili zwróciłem uwagę na co innego i bingo. W samym budynku zaciekawiła mnie ta drewniana drabina - całe szczęście nie trzeba z niej korzystać, bo to już byłoby dla mnie za dużo ryzyka ;)