2008-07-30 00:00
tATO
(4035)
- Komentarz
To chyba jedna z najfajniejszych historii, jakie czytałem w logach. I do tego dotyczy naszej skrzynki.<br />
<br />
Dla osób postronnych pewnie brzmi nijak, bo nieznając topografii okolicy trudno zrozumieć jak można wykonać wielkie zdobywani skrzynki, która mieści się przy szerokiej asfaltowej drodze nieopodal dużych fabryk.<br />
Ale ja czuję mniej więcej gdzie musieliście zostawić samochód (mimo, że - po kilkunastu latach mieszkania gdzie indziej - ewidentnie trudno mi ze zdjęcia określić jednoznacznie gdzie to było). I że rzeczywiście musieliście walnąć z buta spory kawałek drogi.<br />
<br />
W wielkim skrócie: gratuluję. Będę dumny jeśli podejdziecie do kolejnych naszych skrzynek: w Bielowicku i w okolicach zapory w Wapienicy. A już niedługo (pewnie jesienią) seria skrzynek w Bielsku.