Tutaj miałem małe trudności bo wcale łatwo nie jest. Ostatecznie lekko już się poddając udało się namierzyć pojemnik. Nawet tu nigdy nie byłem bo nie wiedziałem że można wchodzić:] Dzięki za nowe kesze w Gdańsku, pokazanie znanych-nieznanych miejsc i okazję do spaceru.