Dzisiaj po pracy postanowiłem wybrać się na wycieczkę Goleniów-Krzywice-Osina-Wegorzyce-Maciejowo-Mosty-Goleniów. Zacząłem od keszyków z Osiny, następnie przyszła pora na Węgorzyce gdzie wjechałem na ścieżkę polną. Keszyk przy brzozie to była nie lada przeprawa, ale zostałem wynagrodzony super maskowaniem i spotkaniem z zającem na polu. Następni przyszedł czas na keszysk z serii Entów które bardzo lubię, bajorko wyschło kompletnie, ale miejsce dalej wygląda naprawdę mistycznie (warto było przyjąć na siebie pokrzywy :b) sam keszyk też świetny, aż dziw, że dalej jest ale logbook jest trochę przemoczony. Keszyki Dąb, Buk i Świerk sprawnie podjęte na fajnej leśnej ścieżce, chociaż raz zagapiłem się na mapę jadąc i miałem nauczkę w postaci wywrotki

Keszobranie zakończyyłem skrytką przy kościele w Maciejewie, a potem już powrót do domu. Dzięki wielkie za keszyki!