2021-07-28 15:14
borek99
(
3142)
- Znaleziona
Urlop powoli się kończy, a że w tym roku wakacyjne plany nie wypaliły to trzeba się gdzieś ruszyć rowerem. Przy trwających igrzyskach ciężko znaleźć moment na jakiś wyjazd, ale dzisiaj znalazło się popołudniowe okienko na spontaniczną przejażdżkę w dobrze znanym kierunku. Na te mostki zwróciłem już uwagę przy poprzednich wizytach w okolicy. Marzy mi się przerobienie linii z Sulechowa do Konotopu w takim samym stylu jak 371 - wtedy obie by się gdzieś tutaj spotykały, ale to raczej sfera marzeń bez większych szans na realizację, a szkoda, bo powstawałyby świetna sieć rowerowa :(. Przy keszu pomógł mój wzrost i długie ręce - nie trzeba było zbytnio kombinować, ale mniejsi mogą mieć większy problem. Przy odkładaniu trzeba uważać, żeby zrobić to odpowiednią stroną - inaczej magnesy nie złapią.