Kolejny przystanek na trasie wyczekanego, jednodniowego rajdu po Krakowie. Mural interesujący dla turystów, co skutkuje ich nagłym, zupełnie zaskakującym pojawianiem się w najbliższej okolicy miejsca ukrycia. Pojemnik podjęliśmy bez problemu, ale żeby odłożyć to już musieliśmy poczekać. Dzięki za pokazanie miejsca i przygotowanie skrytki.