2021-07-21 15:33
borek99
(
3035)
- Gevonden
Urlop jest to trzeba się w końcu wybrać na jakąś przejażdżkę rowerową i przy okazji jakieś kesze zaliczyć. Ciekawa historia - zawsze wydawało mi się, że historia Kolei Szprotawskiej jest dobrze zbadana i znana, a tu taka zagwozdka i rozważania co do, jakby nie patrzeć, jednego z istotnych elementów Kolei. Sam kesz dał mi się we znaki - udało się na niego trafić dopiero po otwarciu bramy i zbadaniu furtki od środka - co prawda można go sięgnąć z zewnątrz, ale mi wcześniej jakoś nie chciał się ujawnić.