Urlop się zaczyna, więc czas coś porobić keszowo. Dzisiaj wybór padł na Zieloną Górę z głównym celem w postaci nowej serii od nieski. Autostop dał mi się we znaki. Pierwszy etap bezproblemowo, poszło błyskawicznie. Za to przy drugim spędziłem sporo czasu. Kordy uparcie prowadziły w miejsce, które nie pasowało do spojlera, więc ostatecznie po prostu zacząłem sprawdzać po kolei wszystkie elementy podobne do tego ze spojlera - kesz oczywiście znalazł się w ostatnim sprawdzanym miejscu, bo jakby inaczej?

Element tematyczny fajny tylko pieniążek w środku robi trochę hałasu przy wyjmowaniu/odkładaniu kesza.