Dawno gości nad stawem nie było, bo jakoś tak bardzo zarosło i słabo wydeptane. Sam kesz na szczęście dość szybko wpadł w oczy, nim na dobre moskity obsiadły. W podziękowaniu za kesza, takie zdjęcie. Pięknie to wyglądało. Dziękuję, pozdrawiam.
Pictures for this log entry: